Dostajemy czasem długopisy w wielu miejscach. A to przy otwarciu konta w banku, albo przy wydruku plakatów. Oczywiście długopis, który dostajemy ma logo firmy, w której ten długopis otrzymaliśmy. Takie długopisy reklamowe są naprawdę o wiele lepsze niż ulotki. Tworząc długopis, musimy podać nazwę firmy, adres oraz numer telefonu, a na sto procent ktoś wykorzysta informacje o nim napisane. Poza tym ulotkę często wyrzucamy, a fajny długopis zawsze się przyda.

Kiedy, ponownie zajrzymy do szuflady po długopis to zobaczymy logo firmy, więc gdy okaże się, że znowu mamy coś zmawiać lub kupować, pewnie pójdziemy tam, gdzie dali nam długopis. Choć oczywiście nie po to, by otrzymać następny długopis, a po to by wykonano dla nas konkretną usługę.

Jeżeli chcesz uzyskać więcej informacji na opisywany temat, to notka z serwisu (https://10lombard.pl/) też takie informacje zawiera, zatem kliknij tu, aby je przeczytać.

Firmy, które rozdają długopisy reklamowe z nadrukiem powinny pamiętać, że jedynie jakość usług może ich obronić. Jeżeli usługa okaże się na niskim poziomie to, niestety klient nie przyjdzie już do nas nawet gdyby otrzymał cały worek fajnych długopisów.

Pokaż mi, czym piszesz…

Często widać, kto z usług, jakich firm korzysta. Ludzie sami nawet nie zwracają na to zbytnio uwagi, a widać to bardzo dobrze, m.in. przez bezpłatne gadżety, z których z chęcią korzystamy. Nieważne czy to darmowe breloczki do klucza czy długopisy, na każdym z tych gadżetów znajduje się logo firmy, która nam owy gift dała. Oczywiście , że czasem jest tak, że na ulicy osoby rozdające ulotki dodają do tego smycze do telefonu lub inne małe drobiazgi, stąd też posiadamy sporo różnego typu ciekawych gadżetów. Jeżeli na przykład na danym prezencie jest logo firmy i telefon to można, jeżeli tylko zajdzie taka potrzeba, bardzo szybko odszukać numer telefonu do firmy. Jest to jedna z lepszych opcji marketingowych - sprawdź tu: ołówki reklamowe Logopen.

Za dużo ulotek już dostaliśmy i to nieistotne czy upoważniających do większych czy mniejszych rabatów, po prostu mamy po dziurki w nosie ulotek. Twierdzimy, że długopis, smycz, czy inna mała rzecz jest o wiele lepszym rozwiązaniem. Jednak też chcielibyśmy otrzymywać tego typu rzeczy wtedy, gdy jesteśmy w biurze danej firmy a nie na ulicy. Zanim, więc jako firma , która reklamuje się na długopisach, podejmiemy jakieś marketingowe działanie na dużą skalę najlepiej zrobić badanie rynku. Dobrze dowiedzieć się, co myślą na nasz temat nasi obecni jak też potencjalni klienci.
Opracował